2586 kroków Andrzeja Pilipuka


Etykiety:

1

Skończyłem Pilipiuka i bynajmniej nie oznacza to, że skończyłem z Pilipiukiem. Pierwszą książką, tego zacnego autora jaką przeczytałem było Wieszać każdy może, z Jakubem Wędrowyczem w roli głównej. Lektura była dobra, taka na 4+/6. Troszkę czasu upłynęło nim mogłem sięgnąć po 2586 Kroków (zbiorek opowiadań pilipiukowych sprezentowany mi przez Marcina – dzięki!). Zbiór ten był na tyle sławny i poważany, że doczekał się drugiej edycji, z którą to właśnie się zapoznałem. Wczoraj skończyłęm lekturę – całość wydana jest bardzo ładnie (zresztą jak przystało na Fabrykę Słów). Pozycja stoi na wysokim poziomie, znakomita większość opowiadań to perełki, zdarzyło się kilka słabszych, jednak nie przyćmiły mi obrazu całości. Takie opowiadania jak W moim bloku straszy, Strefa, Szambo czy 2586 kroków sprawiają, iż jestem dumny z tego, że to właśnie Andrzej Pilipiuk odwiedzi nasz konwent w lutym.

P.S. Zachęcam do lektury mojego artykułu o planszówkach w najnowszym Teraz Toruń!

1 Response to "2586 kroków Andrzeja Pilipuka"

  1. M@rcin says:

    Osobiście polecam "W moim bloku straszy" - bardzo fajne opowiadanie ;)