Marzenie #2 (tym razem to normalny wpis ;))


Etykiety:

5

Właśnie się urzeczywistnia moje marzenie. Coś na co czekałem od dłuższego czasu. Szansa stworzenia swojego wydawnictwa planszówkowego właśnie się pojawiła. Liczę, że z pomocą wielu osób uda mi się stworzyć naprawdę dobre wydawnictwo promujące najlepszych Polskich twórców. Póki co zdradzić mogę, iż wydawnictwo będzie nosić nazwę Kaduceusz, a pierwsza planszówka ukaże się w pierwszym kwartale 2008 roku. Zapraszam do odwiedzania strony www.wydawnictwokaduceusz.cba.pl, która wkrótce dzięki pomocy Gromeda powinna ruszyć. Na niej wszystko co związane z wydawnictwem. Trzymajcie kciuki, aby wszystko się udało. Na tym etapie prac specjalne podziękowania dla Wrony i Gromeda!

Marzenie


Etykiety:

3

Chłód dawał się we znaki. Poza walącym po oczach śniegiem, wrażenie zimna potęgował wiejący z północy wiatr. Igor jednak nie poddawał się… Wiedział, iż cel jego wędrówki jest na wyciągnięcie ręki. Gdzieś tu, niedaleko, w cieniu tych potężnych, gotyckich murów - które są ozdobą miasta - znajduje się jego „góra przeznaczenia”. To o tym marzył od dawna. Marzył o uczuciu, które napotka patrząc śmiało w kierunku sporej wielkości budowli. Warto było przeżyć długą tułaczkę przy skrajnie złej pogodzie i atak żuli. To się nie liczyło…
***
W końcu została mu tylko jedna prosta i zakręt. Nieopodal mieścił się mały lasek, to właśnie obok niego znajdował się cel wędrówki. Był dosłownie parę metrów od budynku gdy ni stąd ni zowąd z jego uchylonego okna wyleciała strzała z kolorowym pióropuszem godząc go śmiertelnie. Osuwając się na bruk ujrzał plakat zawieszony na płocie. Jego tytuł głosił: „Toruńskie Popołudnie z Fantastyką ed. IV”. Była to ostatnia rzecz jaką ujrzał… Śnieg sypał niemiłosiernie, a z wnętrza budynku do wieczora dobiegał głośny gwar.

2586 kroków Andrzeja Pilipuka


Etykiety:

1

Skończyłem Pilipiuka i bynajmniej nie oznacza to, że skończyłem z Pilipiukiem. Pierwszą książką, tego zacnego autora jaką przeczytałem było Wieszać każdy może, z Jakubem Wędrowyczem w roli głównej. Lektura była dobra, taka na 4+/6. Troszkę czasu upłynęło nim mogłem sięgnąć po 2586 Kroków (zbiorek opowiadań pilipiukowych sprezentowany mi przez Marcina – dzięki!). Zbiór ten był na tyle sławny i poważany, że doczekał się drugiej edycji, z którą to właśnie się zapoznałem. Wczoraj skończyłęm lekturę – całość wydana jest bardzo ładnie (zresztą jak przystało na Fabrykę Słów). Pozycja stoi na wysokim poziomie, znakomita większość opowiadań to perełki, zdarzyło się kilka słabszych, jednak nie przyćmiły mi obrazu całości. Takie opowiadania jak W moim bloku straszy, Strefa, Szambo czy 2586 kroków sprawiają, iż jestem dumny z tego, że to właśnie Andrzej Pilipiuk odwiedzi nasz konwent w lutym.

P.S. Zachęcam do lektury mojego artykułu o planszówkach w najnowszym Teraz Toruń!

JAskrowy newsletter


Etykiety:

2

Nad czym sobie pracuję w przerwach między kolejnymi zadaniami, sprawdzianami itp.? Co dzieje się hobbystycznego? Już spieszę z raporcikiem. Zgodnie z moją zapowiedzią ukazał się trzeci numer ŚGP, a w nim mój tekst. Został on dobrze odebrany co mnie bardzo cieszy i tym bardziej motywuje do dalszego pisania. Do składu poszedł już kolejny numer pisma, w którym to przyjrzałem się grze Niagara - laureatowi Spiel des Jahres 2005. Gotowy jest także tekst do gazety Teraz Toruń, w tej chwili przechodzi korektę. Z moich dalszych "wyczynów" związanych z pisaniem... Już wkrótce na łamach portalu Wrota Wyobraźni pojawi się moja recenzja gry Bug Bluff. Tytulik naprawdę przyjemny, rodzinny, prosty i z duszą. Na koniec ciekawa planszówka :) (pozdro Nina ;)) :