28.02.2014 - KęKę w NRD
niedziela, 2 marca 2014
niedziela, marca 02, 2014
Etykiety:
melanż
,
RAP
,
wolność
0
Rzeczony autograf złotym markerem #swag |
Na koncert ten czekałem od samej
premiery albumu Takie Rzeczy, który moim zdaniem był najlepszą
rzeczą jaka spotkała polski hip-hop w roku 2013. Radomski typ zwyczajny -
tak nawija o sobie Kękę i to właśnie sprawia, że tego szczerego do bólu i
swojskiego albumu chce się słuchać. Jasnym było wobec tego, że na koncert w
Toruniu obowiązkowo będę się musiał wybrać. Po krótkim biforze z Mateuszem,
Anetą, Mario i Szutkiem (Pozdrowienia dla całej ekipy!) w dobrych nastrojach wyruszyliśmy do NRD, które tego dnia
było dosyć mocno wypełnione fanami radomskiego rapera. Na miejscu zlądowaliśmy
o godzinie 22.00. Zdążyliśmy na support w wykonaniu grudziądzkiego rapera o
ksywce Norsone, koleżki który dosyć daleko zaszedł w programie ŻYWYRAP. Było
kilka fajnych kawałków, nieco szalonego freestyle'u. Ogółem pozytywnie, ale bez
rozpierdolu. Około 23.30 na scenę wszedł Kęki. Tu już zdecydowanie zaczęło się rozpierdolem czyli
Woogie Boogie. Poza tym poszły kawałki takie jak: Jeden kraj, Iskra, Zostaję,
Nigdy Dość, Dziękuję, Nie wiedziałaś (2 razy!), Z boku, Ja się pytam i pewno
parę innych, których nie spamiętałem. Kękę wspierały BoKoTy, a szczególnie
ucieszył mnie na koncercie kawałek Drumen, który jest strasznym rozpierdolem.
Koncert był stosunkowo krótki (około godzinki), upał był straszliwy, ale było
treściwie. Tańczonko, swag, freestyle. To co na dobrych rapsach winno być -
było. Po koncercie - choć nie było łatwo - udało się złapać Piotra i zdobyć
autograf. Ogółem - sympatyczny koncert.
Moje video z solówki DJa i pełen kawałek "Nigdy Dość":
A tu BoKoTy "Drumen":
Moje video z solówki DJa i pełen kawałek "Nigdy Dość":