TDF 2009 – kurz i emocje dawno opadły i...
sobota, 13 lutego 2010
sobota, lutego 13, 2010
Etykiety:
konwenty
0


Minęły dwa miesiące, dwa miesiące refleksji, organizatorskiego wypoczywania, takiego back to reality. Organizatorskiego raju, polegającego na braku obowiązków. I... cholera… Najwidoczniej niespieszno mi do raju. Pomyślałem, że fandom toruński, potrzebuje konwentu. Nie mamy warunków by był to Pyrkon czy inny Polcon. Konwent taki, że… ja pierdolę – jakby to Kapitan Bomba powiedział, ale uważam że należy nam się solidny konwent, a nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale istniała spora szansa na to, że takiego konwentu by zabrakło. Piernicon miał ostatnio edycję pożegnalną, również Zahconu nie będzie.
Tak więc cała nadzieja w naszych TDFach, chcemy się poprawić. Zamienić wadę zimnego grudnia, na zaletę początku października. Jest szansa wstrzelić się w niezłą pogodę, a przynajmniej nie powinno być tragicznie zimno. Szykujemy nowe atrakcje, salę japońską, nowych, pełnych zapału organizatorów, tej samej nowoczesnej lokacji, umieszczonej nadal w Czerniewicach, ale jeśli aura dopisze, może to się okazać sporą zaletą. Mam nadzieję, że będziecie tam z nami. Mimo wszystko. Ku chwale naszego fandomu. Nie dajmy zginąć toruńskiej fantastyce. Już wkrótce ruszymy z pracami (www.tdf.irpg.pl wkrótce). A tymczasem dajcie nam jeszcze trochę pobyć w organizatorskim raju.
Foty pochodzą z arcyfajnej relacji z TDF 2009 serwisu Paradoks.
0 Response to "TDF 2009 – kurz i emocje dawno opadły i..."
Prześlij komentarz