O tym, że wszystko się okaże...


Etykiety:

1

Dziś taki wpis na głodzie, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Od wczorajszego śniadania nie mogę nic jeść, gdyż dokładnie za 3 godziny mam badanie, którego – co tu dużo mówić – się boję. Może to nie wypada się tak uzewnętrzniać, jak to mówi Karol ;), dlatego dalej tematu już nie będę poruszał. A co się okaże? Ano bardzo wiele. Okaże się czy będę mógł jechać 4 raz pod rząd na Pyrkon…, ech tak ładnie to brzmi. Nieczęsto w życiu da się robić 4 razy pod rząd coś, co się bardzo lubi ;). Okaże się także czy będę mógł iść na jutrzejsze Planszowane i pograć w Pnącza i parę innych gierek. Wreszcie, okaże się jak to jest z tym moim zdrowiem. Czy sam sobie wmawiam choroby? A może w istocie jest tam we mnie coś nie tak. Czyżby lata namiętnego picia Coli procentowały? Oby nie.

1 Response to "O tym, że wszystko się okaże..."

  1. Anonimowy says:

    Z głębokim żalem zawiadamiam ,że odeszła z mojego jadłospisu cola,źródło moich westchnień i miłość mojego życia.......oby taki zapis się nigdy nie pojawił w tym miejscu. Życzę zdrowia.....i więcej komentarzy na forum,bo robi się trochę nudno