Nominacje do Zajdla 2007


Etykiety:

3

26 czerwca ogłoszone zostały nominacje do Zajdla za rok 2007, najważniejszej, polskiej, literackiej, nagrody fantastycznej. Jeśli chodzi o opowiadania, to muszę niestety przyznać, że żadnego z nich nie czytałem. Na pierwszy rzut oka, można zauważyć że w natarciu są antologie opowiadań Księga strachu wyd. Runa. Już od dawna interesowałem się tą pozycją, ale jakoś nie zakupiłem. Chyba czas to zmienić. Jeśli spojrzymy na powieści to jest tu bardzo ciekawie. Mamy miażdżący objętościowo Lód Dukaja, z tego co gdzieś tam udało mi się wyczytać to jest to książka wybitna. Zdawałoby się, że murowany faworyt do zdobycia nagrody. Ale czy Dukaj ma wielu fanów… Przekonamy się na/po Polconie, który w sierpniu w Zielonej Górze. Z M@rcinem planujemy się tam wybrać, ale jeszcze zobaczymy jak to będzie. Z dalszych nominacji mamy 13 Anioła, który cały czas czeka w kolejce do przeczytania, a którego dostałem od Orlicy, mamy 2 tom Pana Lodowego Ogrodu, następcy zdobywcy Zajdla z przed dwóch lat (o ile dobrze pamiętam). Z tego co czytałem, nie ma on już „tego czegoś”. Dalej jest Renegat M. Kozak. Książka posiadająca rzeszę fanów (na jej podstawie powstał nawet RPG internetowy). Myślę, że może ona być zagrożeniem dla Lodu. Dalej jest książka Szostaka o której nie słyszałem i nie umiem się wypowiedzieć. Na koniec zostawiłem sobie Orbitowskiego i Tracę Ciepło. Książka i autor wyśmienita. Dla mnie już teraz jest to mój osobisty Zajdel. Jedna z najlepszych książek z pogranicza Horroru jaką czytałem. Polecam! Polecam! Polecam!
Zajdlowa strona: http://zajdel.fandom.art.pl/aktualnosci.html

3 Response to "Nominacje do Zajdla 2007"

  1. Anonimowy says:

    i w końcu Lód wygrał. przekopałem się przez niego w swoim czasie, wprawdzie spodobał mi się, ale nie zachwycił, wole bardziej wiedźmińskie klimaty :P generalnie Dukaj jest dosyc orginalny, choc niewątpliwie trudniejszy od większości innych autorów fantastyki.
    hehe, blog w porzadku, Wałczu nie polecił jakiegos badziewia, musze czesciej wpadac ;)

    Ooo, hehe. Tego jeszcze nie było, żeby Wałcz moje siódme poty polecał, miło że się podoba. To Ty byłeś na Zahconie? :)

    Anonimowy says:

    ano byłem ;) ja głownie siedzę w ksiązkach fantastycznych i sf, czasem w jakies komputerowe rpg sobie popykam, ale w planszowki tez przyjemnie pograc. cały dzień z młodym przesiedziałem w games roomie xD